"Nikt nie ma wątpliwości". Minister o konwencji PiS

Dodano:
Prezes PiS Jarosław Kaczyński i minister finansów Andrzej Domański Źródło: X / Prawo i Sprawiedliwość, PAP / Tomasz Gzell
Propozycje PiS złożone podczas ostatniej konwencji partii skrytykował szef resortu finansów Andrzej Domański. Minister wskazał kilka nazwisk.

W dniach 24-25 października w Katowicach odbyła się konwencja programowa Prawa i Sprawiedliwości "Myśląc Polska". Jarosław Kaczyński zapowiedział, że członkowie partii objadą nie tylko wszystkie powiaty, ale także wszystkie gminy.

Przed kongresem PiS przedstawiło ponad 500-stronicową publikację pod tym samym tytułem, która zawiera propozycje programowe. Duży nacisk położono w nim na kwestie rodzinne i demograficzne.

Jedna z propozycji dotyczy zmian w programie 800 plus. Autorzy publikacji proponują, by wysokość świadczenia zależała od liczby dzieci – im większa rodzina, tym wyższa kwota. Autorzy sugerują również wprowadzenie corocznej waloryzacji świadczenia, aby utrzymać jego realną wartość wobec inflacji. W planach znalazło się także podwyższenie zasiłku rodzicielskiego oraz zwiększenie świadczenia macierzyńskiego dla rolników ubezpieczonych w KRUS do poziomu płacy minimalnej. Były wiceminister rodziny Bartosz Marczuk z kolei wysunął pomysł tzw. bonu mieszkaniowego. Rodzina miałaby otrzymać 40 tys. zł po narodzinach pierwszego dziecka i nawet 100 tys. zł po trzecim. Środki te mogłyby posłużyć jako wkład własny przy zakupie mieszkania lub budowie domu. Dodatkowo zaproponował on finansowanie darmowych obiadów dla wszystkich uczniów szkół podstawowych.

Domański: PiS chce przywrócić najciemniejsze postacie z ich rządów

Do propozycji PiS odniósł się w poniedziałek na antenie TOK FM minister finansów Andrzej Domański.

– Mam wrażenie, że po tej konwencji nikt już nie ma wątpliwości, o jaką Polskę chodzi Kaczyńskiemu, o jaką Polskę chodzi Morawieckiemu, że chodzi tutaj o przywrócenie do władzy tych wszystkich najciemniejszych postaci z ich rządów – powiedział Domański.

– Jeżeli o przyszłości mediów publicznych ma decydować w przyszłości pan Kurski, jeżeli o przyszłości wymiaru sprawiedliwości ma w przyszłości decydować ktoś taki, jak pan Woś, który dostał niedawno zarzuty ze strony prokuratury... – dodał szef resortu finansów.

Na tym wbijanie szpilek oponentom się nie skończyło. – Ja się tylko jeszcze zastanawiam, dlaczego, znaczy, wiemy, dlaczego w panelu dotyczącym wymiaru sprawiedliwości nie było pana Romanowskiego czy pana Szopy, pewnie nie mogli dotrzeć – skwitował Andrzej Domański.

Źródło: Tok FM / 300polityka.pl, DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...